Dla każdej rodziny czas w którym żegnamy się z najbliższą osobą zmarłą jest bardzo trudny. Jest wiele rzeczy do załatwienia. W urzędzie akt zgonu, w zakładzie pogrzebowym pochówek i ostatni element to gdzie zorganizować stypę. Może w restauracji? Może układać menu na stypę w domu? Każda rodzina przeżywała ten trudny czas i stawała przed takimi rozterkami.
Żałobnicy ściągają nierzadko na pogrzeb z całego świata. Losy każdego członka rodziny mogły rzucić go w różne zakątki. Brat czy siostra zmarłej osoby, syn czy córka przyjadą na pogrzeb nawet z Ameryki czy Australii.
Pochówek zmarłej osoby
Całą organizację pochówku przekazujemy zakładowi pogrzebowemu. Zajmuje się on przygotowaniem zwłok do pogrzebu. Zmarły jest umyty, ubrany i środkami kosmetycznymi dodawany jest koloryt na twarzy tak, aby w odkrytej trumnie prezentował się godnie. Ważne, aby osoba zmarła wyglądała na spokojną, jakby przed chwilką poszła spać. Na uroczystość zjeżdża się cała rodzina, znajomi, sąsiedzi. Są małe pogrzeby, gdzie jest zaledwie kilka lub kilkanaście osób. Tak zwykle dzieje się w mniejszych rodzinach, kiedy odejdzie osoba starsza. Są też pogrzeby takie i na kilkadziesiąt, czy kilkaset osób. Zwykle u kogoś kto miał dużo znajomych, przyjaciół oraz większą rodzinę. W takim przypadku za karawanem w drodze na cmentarz może się ciągnąć sznur kilkudziesięciu samochodów.
Na cmentarzu zakład pogrzebowy zajmuje się przetransportowaniem zmarłej osoby z karawanu do miejsca pochówku. Trumna niesiona jest przez elegancko ubranych panów w czarne garnitury, białe koszule, krawaty i białe rękawiczki. Z godnością zmarły zbliża się do grobu. Po krótkiej modlitwie księdza, po słowie pożegnalnym, przy akompaniamencie grającego na trąbce muzyka ( utwór Cisza ), trumna z ciałem składana jest do grobu. W zależności od zakładu pogrzebowego może ona być opuszczona na linach lub zjechać specjalną windą do miejsca spoczynku. Wieńce i kwiaty są składane na grobie na specjalnej siatce kryjącej. Każdy grób po pochówku wygląda jak kwiecisty kopiec.
Końcowym elementem pogrzebu, w którym uczestniczą goście jest podziękowanie za udział w pogrzebie. Najczęściej jest ono przekazywane przez pracownika zakładu pogrzebowego. Dziękuje się wszystkim przybyłym, a rodzinę i bliskich przyjaciół zaprasza się na poczęstunek.
Gdzie zorganizować stypę?
Stypę zazwyczaj organizuje się w restauracji. Rodzina nie martwi się o dania. Są one przygotowywane przez kucharzy, a obsługa poda potrawy do stołu i obsłuży gości. Rozwiązanie to jest bardzo wygodne. Dodatkowo w przypadku 30-50 osób na stypie nie ma problemu z miejscem. Trzeba tylko wybrać odpowiednio duży lokal, który pomieści taką ilość gości.
W sytuacji jeśli na stypie ma być kilka lub kilkanaście osób warto przemyśleć organizację poczęstunku w domu. Wydaje się, że jest to bardzo dobry pomysł.
Organizacja stypy w domu
W każdym mieszkaniu jesteśmy w stanie przyjąć w gościnę kilka osób. W większych mieszkaniach tak od 60 metrów i więcej, kilkanaście osób swobodnie się zmieści. Spotkanie jest bardziej kameralne i z pewnością, każdy z każdym zamieni słowo, zdąży powspominać, poopowiadać historie z przeszłości. Spotkanie przy smutnej okazji, ale pomoże rodzinie przejść początkowe, ciężkie chwile. Dodatkowo na koniec, gdy wszyscy się rozchodzą można ponowić podziękowanie za udział w pogrzebie.
Menu można samemu przygotować lub wezwać catering. Catering załatwi wszystko za nas. Dowiezie zamówione potrawy, zostawi i w umówionym czasie odbierze naczynia. Jednak jeśli sami się decydujemy na przygotowanie dań do stypy, to co najlepiej podać? Nie chodzi tu o wykwintne potrawy lecz o prosty posiłek dla rodziny, jak:
- jednodaniowy obiad: najlepiej ziemniaki, surówka, kotlet mielony. Wszystko w takich ilościach, aby goście się najedli. Surówka może być kupna, kotlet również ( te z marketów są równie smaczne co domowe )
- na deser: kawa, herbata z kawałkiem ciasta kupionego w cukierni. Do tego wystawionych 2 – 3 rodzaje ciasteczek, paluszków tak do uatrakcyjnienia stołu
- trochę napojów chłodzących jak woda czy jakieś słodkie gazowane. Te ostatnie są popularne wśród młodszego pokolenia
- można wspomnieć też o alkoholu, ale raczej obecnie się tego nie praktykuje.